Swoją drogą ruszyłby kolega tyłek... Sąsiedzi mówią, ze rower pajeczyny zaatakowały!
benasek 11:15 niedziela, 28 marca 2010
Pozdro.
Moje tez sie klada na plecach, ale moich :)
goliat 08:06 niedziela, 28 lutego 2010
Zanim je wydasz w swiat, naucz ich paru ciekawych rzeczy, niech zadziwiaja swiat. Moj sie kladl na plecach, gdy rzucilem haslo "Egon zdechł!"
benasek 07:35 sobota, 27 lutego 2010
O byt pieskow sie nie boje, bo znam wlasciciela. Piotr, nie przyzwyczajaj ich do fryzjera...
Pozdro
- Aga - pieskow bylo osiem. Dwa nie przetrwaly pierwszej doby ;/ Ciaza byla planowana, spoko ;) ,pierwszy i ostatni raz. A to wszystko dla zdrowotnosci Sary ;) A jak sie pieski maja u mnie to looknij na foto wyzej ;)
goliat 16:33 piątek, 19 lutego 2010
- niradhara - Sara dala mi z "liscia" w policzek w podziece za Wasze podrowienia. W jaki sposob mam przekazac Tobie ? a co gorsza Twojemu psiakowi ? ;)
- kosma100 - Ja rowniez chcialbym byc traktowany jak te psiaki, tulony, sciskany, glaskany i na noc spuszczany ! ;)
Jakie piękne!!!
kosma100 13:12 piątek, 19 lutego 2010
Chciałabym je tulić, ściskać, głaskać z włosem i pod włos :-)
Najserdeczniejsze pozdrowienia i machania ogonem dla uroczych psiaków od Gera i oczywiście jego pani :)))
niradhara 17:39 czwartek, 18 lutego 2010
ojej jak ich dużo... życzę im szczęścia i kochającego właściciela, który nie będzie ich traktował jak rzecz... niech nie pójdą na łańcuch ... wybierz odpowiedniego właściciela im, nie dawaj ich byle komu skoro już przyszły na świat!!!!
aga vel agenciara 08:51 czwartek, 18 lutego 2010
I zachęca do zaznajomienia się z tak człowieczymi zasadami jak: klik by żyło się lepiej i nam i pieskom, by nie lądowały w schorniskach, nie ginęły pod kołami samochodu czy też przywiązane do drzewa :-(((!!!