Sulistrowiczki - Przełęcz Tąpadła - Ślęża

Wtorek, 7 lipca 2009 · Komentarze(4)
Przełęcz Tąpadła 384 m n.p.m.
Ślęża 718 m n.p.m.
Z przełęczy na Ślężę wspinają się dwa szlaki, żółty-krótszy ale kamienisty, a po opadach dodatkowo jakby zaorany i niebieski nie mniej kamienisty ;)
Sulistrowiczki © goliat


Ciekawostką są elementy wystroju (ołtarz i ambonki) nawiązują do pogańskich rzeźb kultowych
Sulistrowiczki © goliat

Ja wybrałem szlak niebieski,
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © goliat

w drodze © goliat

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © goliat

w drodze na szczyt © goliat

Źródło Ślężan © goliat

Przypadkowo włączona lampa błyskowa,
Napromieniowany Giant :) © goliat

Nazwa góry pochodzi prawdopodobnie od starosłowiańskiego wyrazu ślęg ("wilgoć, mokrość, mokra pogoda, błoto"), który oznacza miejsca podmokłe i spowite często mgłą.
Ślęża © goliat

no i oczywiście zabłądziłem, ostatnie metry przyszło mi pokonać po schodach,
Ślęża © goliat

Ślęza © goliat

Ślęza © goliat

Ślęża © goliat

Ślęża © goliat

Ślęża © goliat

Ślęża © goliat

Stromy i zaj....e kamienisty żóty szlak okazał sie za trudny dla trekkingowego Gianta, pekła przednia felga ;/
Ślęża © goliat

Ślęża © goliat

Komentarze (4)

W niedzielę na przełęczy jest tyle ludzi że trudno zaparkować, a leśniczy jest ważniejszy od Policji, którą wzywa bez uprzedzenia, jak ktoś zaparkuje na bocznej drodze. Właśnie dostałem mandat za "wjazd pojazdem na drogi leśne bez zgody właściciela lasu". Może nie wie,że nie każdy żyje z dotacji, "pielęgnacji lasu", wycinki drzewostanu i przedświąteczne polowania, żeby było coś na stole. Miastowy to musi sam na siebie zarobić i na choinkę świąteczną dla rodziny leśnika też. Jak potrafią budować drogi w lesie dla wywozu drewna, to mogli by chociaż napisać na kartce że im się to nie podoba, bo to rejon turystyczny. Więcej już tam do tego .......... nie pojadę ....

exit 19:07 niedziela, 25 marca 2012

Świetna fotorelacja:) Co do ilości kilometrów, to tylko kwestia motywacji, czas zawsze można znaleźć:)

Kajman 08:03 niedziela, 15 listopada 2009

Krzysiek, jak się sprężymy to z Poznania dojedziemy w 3,5h! samochodem ;) ... sprzęt czeka...
Sam zjazd to już freestyle :]

goliat 05:53 czwartek, 12 listopada 2009

Tyle razy sie tam wybieralem na rowerze... i sie nie wybralem. Teraz to troche bedzie trudno, bo na Sleze mam daleko.
Sama gora fajna jest, widoczna juz z Wroclawia. Ciekawe jak Ci sie z niej zjezdzalo...
Pozdrawiam

benasek 22:50 wtorek, 10 listopada 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nogei

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]